Kraina Bliskości

#rodzicielskietricki MYCIE WŁOSÓW

Zapraszam do kolejnego postu, w którym zaproszę Was do dzielenia się swoimi sposobami na różne trudne sytuacje związane z opieką nad dziećmi.

Chciałabym dziś pogadać o myciu włosów.
Ja wypiszę to, co sprawdza/ło się u nas lub co znam z opowieści innych rodziców, a Wy mam nadzieję w komentarzach uzupełnicie post swoimi trickami 🙂

————————————————————————–
1. Rondo kąpielowe – chyba najpopularniejszy gadżet w tym temacie. Wiem, że nie wszystkie dzieci akceptują, ale akurat u nas długi czas było w użytku.
2. Mycie włosów na leżąco.
3. Oglądanie światełek na suficie – to mogą być lampy, które są na stałe zamontowane w Waszej łazience, albo jakieś specjalne projektory wyświetlające wzorki właśnie na suficie, albo nawet naklejka przyklejona na suficie. W momencie kiedy masz zamiar spłukiwać szampon z włosów, poproś dziecko żeby popatrzyło na światełka/gwiazdki/naklejkę.
4. Mały ręczniczek zwinięty kilka razy i ułożony na czole/na oczkach – zabezpiecza przed dostaniem się wody do oczu.
5. Spłukiwanie szamponu kubeczkiem lub małą konewką zamiast prysznica.
6. Okularki do pływania.
7. Wejście pod prysznic wspólnie z dzieckiem.
8. Zabawy w basenie, z wężem ogrodowym – mające na celu oswojenie z wodą kapiącą na twarz.
9. Szybkie i sprawne mycie – żeby dziecko nie zdążyło się zniecierpliwić.