Kiedy dziecko rozpacza z jakiegoś powodu, czasami w głowie przemyka nam myśli:
– “ale o co tobie chodzi?!”
– “co to jest za problem?!”
– “eh… chciałabym mieć takie problemy..”
– “to jest jakiś absurd!”
I wiesz…? Dziecko może podobnie myśleć o problemach, które my przeżywamy… Ale to nie zmienia faktu, że dla nas w aktualnej sytuacji, są one źródłem zmartwień.
Każdy wiek, każdy etap rozwojowy ma swoje problemy. I one wszystkie są ważne!